Coraz większe znaczenie na rynku produktów dla zwierząt odgrywają zakupy online. Według statystyk platformy Shoper – wartość transakcji w sklepach z produktami dla zwierząt w pierwszym półroczu 2021 była dwukrotnie wyższa niż w całym 2019 roku. E-sklep Maxi Zoo powstał w 2019 roku, a w 2021 został uruchomiony magazyn centralny na terenie Polski dla zwierząt.
Wraz z wkraczaniem na rynek zakupowy przedstawicieli nowych pokoleń coraz silniej umacnia się trend humanizacji zwierząt. Konsumenci coraz częściej sięgają po karmy specjalistyczne, artykuły pielęgnacyjne, zabawki i inne produkty, które mają zapewnić dobrostan naszym pupilom. O dynamicznym wzroście rynku zoologicznego mówi Wojciech Kamiński, dyrektor zarządzający Maxi Zoo Polska.
Wydajemy coraz więcej
– Mamy najwięcej zwierząt w Europie, według danych z 2020 roku w naszych domach mieszka 7,85 mln psów (42 proc. gospodarstw domowych ma co najmniej jednego psa), 6,8 mln kotów (33 proc. gospodarstw domowych ma co najmniej jednego kota), 1,22 mln ptaków, 1,09 mln małych ssaków, a w 400 tys. domów stoją akwaria. Co ważne – po wybuchu pandemii zwiększyła się liczba adopcji, a zwierzęta są coraz częściej traktowane jak członkowie rodzin. Spędzamy z nimi coraz więcej czasu i chcemy, by ten czas był jak najlepszej jakości – to przekłada się na wartość koszyków zakupowych. Dlatego zmiany następujące na rynku są bardzo wyraźne. Nasza firma działa w Polsce od 10 lat, mamy więc doskonałe porównanie tego, co działo się kiedyś na rynku produktów dla zwierząt, z sytuacją obecną. Na przykład dekadę temu tylko 20 proc. konsumentów kupowało gotowe karmy dla zwierząt, obecnie jest to 50 proc. Dla porównania – na rynku niemieckim 90 proc. zwierząt jest karmione gotowymi karmami, w Czechach – 70 proc. Te dane obrazują wyraźnie, że niezbędna jest edukacja polskiego konsumenta na temat wpływu doboru odpowiednich karm na zdrowie i samopoczucie pupila. Pokazują również, że dalszy, szybki rozwój branży jest bardzo prawdopodobny – powiedział Wojciech Kamiński, dyrektor zarządzający Maxi Zoo Polska.
– Co prawda jeszcze w tej chwili wydajemy na naszego pupila mniej niż w Niemczech, a także rzadziej decydujemy się na zakup przysmaków czy akcesoriów do zabawy, lecz wraz ze wzrostem zamożności ta struktura wydatków będzie się zmieniała. Przewiduje się, że już w tym roku Polacy wydadzą na swoje zwierzęta ponad 5,5 miliarda złotych (tak Euromonitor wycenia nasz rynek w Polsce), a w kolejnych latach 2023-2025 łącznie ponad 18 miliardów złotych. Warto również pamiętać, że rynek produktów dla zwierząt od lat wykazuje tendencję wzrostową – dodaje.
Na rozwój rynku zoologicznego mają wpływ dwa główne czynniki – ilościowy i jakościowy, ale nie tylko. Maxi Zoo współpracuje z Mintel Consulting w celu określenia odpowiednich trendów w opiece nad zwierzętami w Europie, ale także w innych częściach świata. Na przykład opiekunowie zwierząt domowych coraz bardziej troszczą się o dobro swoich zwierząt, nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Ponadto opiekunowie zwierząt domowych zwracają coraz większą uwagę na to, czym karmią swoje zwierzęta. Dodatkowo, oprócz wysokiej jakości składników, zrównoważony rozwój staje się coraz bardziej kluczowym kryterium.