Zwycięzcą tegorocznego rankingu OC&C Retail Proposition Index jest Allegro, najlepszą siecią spożywczą Lidl, a niespożywczą – Action.
Allegro powróciło do pozycji lidera z 2016 roku po pięcioletniej przerwie. W tym roku zarówno Nike jak i Rossmann ponownie znaleźli się na podium.
„OC&C Retail Proposition Index” to doroczne, globalne badanie sprawdzające postrzeganie sieci handlowych. Uwzględnia opinię niemal 2,5 tys. konsumentów z całej Polski na temat kilkudziesięciu różnych sieci. Realizowane jest równolegle w 9 krajach na 40 tys. konsumentów przez OC&C Strategy Consultants – międzynarodową firmę doradztwa strategicznego, o ponad trzydziestoletniej historii, z siedzibą główną w Londynie.
Jak wynika z raportu, kluczowe w ocenie danej sieci jest zaufanie klientów, które również najmocniej wpływa na konwersję zakupową. Badanie wskazuje także, że konsumenci i sieci handlowe są jednakowo dotknięci utrzymującą się niepewnością. Rozwiązaniem jest dialog, jasny przekaz i transparentność. A sukces odniosą detaliści, którzy potrafią szybko adaptować się do nowej rzeczywistości.
Kluczowe wnioski
Jak wynika z raportu, pomimo obecnego kryzysu oraz presji inflacyjnej, polski konsument wciąż ma się całkiem dobrze i utrzymuje poziom wydatków do którego przyzwyczaił detalistów w ostatnich latach. Sprzedaż detaliczna rośnie m. in. za sprawą rosnącego dochodu rozporządzalnego Polaków oraz wykorzystywaniu przez konsumentów oszczędności nagromadzonych w czasie pandemii.
Stosunek jakości do ceny zmienił się z ideału konsumenckiego w konieczność. “Niskie ceny” oraz “Value for money” są w TOP 3 najważniejszych kryteriów wyboru detalisty, obok „Szeroki wybór produktów”. Dobrze dopasowany i zakomunikowany model cenowy staje się kluczowym filarem strategii przedsiębiorstwa i dialogu z konsumentem. Zauważamy, że klienci są w stanie zrezygnować z wygodnych rozwiązań na rzecz niższych cen.
Detaliści w pełni wykorzystujący integrację doświadczeń w kanałach fizycznym i cyfrowym stale pogłębiają relację z klientem, zwiększając jego lojalność. Efektem ubocznym jest możliwość obniżenia kosztów operacyjnych biznesu. Sklepy stacjonarne są dla klientów kluczowym źródłem inspiracji, a koszt pozyskania klienta w tym kanale jest niższy niż online. Wykorzystanie tradycyjnych sklepów jako punktów odbioru „Click&Collect” lub do osobistych zwrotów zmniejsza koszty operacyjne, a jednocześnie sprzyja ponownej konwersji.