Listopad kolejny raz okazał się rekordowy pod względem udziału e-commerce w obrocie handlu detalicznego w skali całego roku, który wyniósł 11,7 proc.. Odkąd GUS podaje ten wskaźnik (2020 r.), w listopadzie obroty online zawsze zbliżały się do 12 proc. łącznych obrotów handlu.
Piotr Wrzalik, Managing Partner i Head of Market Strategy, Unity Group:
Dane GUS wskazują, że po okresie dużej niepewności konsumenckiej związanej z wojną, inflacją i wyborami parlamentarnymi, nadchodzi w końcu normalizacja.
Z publikowanych w ostatnich dniach raportów spółek handlowych notowanych na GPW (np. CCC, LPP, Wittchen, VRG, Wojas) wynika, że wyraźny wzrost sprzedaży w listopadzie nie tylko względem października, ale przede wszystkim rok do roku, odnotowało większość dużych graczy z segmentu fashion. Wiele z nich raportowało także jednoczesny wzrost marży brutto. Podobny trend rysuje się po bezpośrednich rozmowach z naszymi klientami z segmentu elektroniki (wpływ promocji Black November). Na poprawę koniunktury nadal musi poczekać branża meblowa, instalacyjna i wykończeniowa. Widać, efekty zwiększonej sprzedaży mieszkań nie przełożyły się jeszcze na zakupy produktów w tych kategoriach. Wpływ na to mogły mieć początkowe kłopoty banków, które nie radziły sobie z zalewem wniosków o kredyty w rządowym programie „Bezpieczny kredyt”.
Pozytywny całościowy obraz rynku potwierdza badanie Baselinker Index, którego rekordowy odczyt za listopad 2023 wyniósł 150 pkt. (względem 141 pkt w roku ubiegłym). W sklepach internetowych objętych badaniem wzrosła zarówno liczba zamówień, jak i średnia wartość koszyka. Według tego samego raportu, sklepy sprzedające na rynki zagraniczne (cross-border) rozwijają się szybciej niż te zależne jedynie od rynku krajowego. Wyraźnie potwierdza to tezę, że dywersyfikacja źródeł przychodów sklepów internetowych ma pozytywny wpływ na wyniki w okresie turbulencji rynkowych.
Reasumując, listopadowe wyniki wydają się być dobrym prognostykiem na kolejne miesiące. Choć RPP na razie wstrzymała się z dalszymi obniżkami stóp procentowych, mamy nadal niskie bezrobocie i wróciliśmy do realnego wzrostu płac. Możemy mieć do czynienia z przełomem i kolejne miesiące będą pokazywać wzrosty obrotów handlu r/r, jednak na potwierdzenie trwałości zmiany trendu musimy poczekać do wiosny. Mijający (miejmy nadzieję) kryzys nauczył Polaków większej ostrożności w zakupach, zwracania uwagi na cenę, porównywania ofert różnych sprzedawców i polowania na promocje, czego beneficjentem w kolejnych miesiącach powinien być segment e-commerce, a także rosnący w siłę re-commerce (produkty „second hand”, powystawowe, ze zwrotów). Potwierdzeniem takiego zjawiska jest m.in. zaskakujący wynik opublikowanego kilka dni temu raportu Proxi.cloud, wg którego wzrostom obrotów w handlu w listopadzie towarzyszył jednoczesny silny (o 23% r/r) spadek ruchu w galeriach handlowych. A są tylko dwa możliwe kierunki migracji konsumentów – sieci dyskontowe oraz e-commerce.
Monika Wisłowska, operations lead, Finiata:
Dziś mamy do czynienia z konsekwentną walką o klienta pomiędzy sieciami handlowymi, co uwidacznia się w licznych ofertach promocyjnych. Przy okazji Black Week szczególnie mogliśmy zaobserwować przedświąteczne przyspieszenie, a według analiz branżowych sprzedaż w sklepach internetowych w tym dniu była nawet o blisko 60 proc. wyższa niż tydzień wcześniej, tj. w piątek 17 listopada. Polacy przygotowali swoje portfele na świąteczne zakupy, a jak wiemy, końcówka roku to kluczowy czas sprzedaży dla wielu detalistów. Co ciekawe, konsumenci z wyprzedzeniem planowali swoje wydatki, skrupulatnie tworząc listę potrzebnych rzeczy i prezentów. To już nie impulsywny shopping – jako kupujący jesteśmy bardziej świadomi i potrafimy ocenić, czy rzeczywiście spotykamy się z atrakcyjną ofertą zakupową czy manipulacją. W tym roku jednak gra była fair, bo prowadzona pod dyktando dyrektywy Omnibus. Głębsze niż w poprzednich latach przeceny w ramach Black Week to zatem m.in. efekt nakazu publikowania przez sklepy informacji o najniższej cenie danego produktu z ostatnich 30 dni.
Rodzimy e-commerce w ujęciu generalnym radzi sobie dobrze. W ostatniej dekadzie liczba firm z tego segmentu wzrosła w sumie o ponad 40 tys., a polski e-handel uznawany jest jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się. Wpływ na popularność zakupów online ma m.in. rozwój infrastruktury e-commerce i coraz większa wygoda związana np. z nowoczesnymi metodami płatności. Polski Standard Płatności, operator Blika, podał, że w dniach 24-27 listopada zrealizowano w ten online’owy sposób blisko 18 mln transakcji na kwotę 2,8 mld PLN.
Przypomnijmy, że w listopadzie odnotowaliśmy inflację na poziomie 6,6%. W ujęciu rocznym to najniższy od dwóch lat odczyt. Początek roku będzie jednak szczególnie istotny pod względem oceny procesów inflacyjnych. W styczniu firmy mogą zmieniać stawki, w reakcji na wydarzenia z 2023 r., kiedy to wzrost kosztów prowadzenia biznesu dał się im mocno we znaki. Zgodnie z badaniami Polskiego Instytutu Ekonomicznego i BGK, w listopadzie br. aż blisko 60 proc. przedsiębiorców – szczególnie dużych firm produkcyjnych i usługowych – narzekało np. na uciążliwość wysokich cen energii.