Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętych wyników, biorąc pod uwagę globalne zakłócenia, z jakimi boryka się nasza branża – mówi Trevor Masters, p.o. Dyrektora Generalnego (CEO) Pepco Group.
Dynamicznie rozwijająca się paneuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, Pepco Group, właściciel marek Pepco i Dealz w Europie oraz Poundland w Wielkiej Brytanii opublikowała aktualizację wyników za drugi kwartał roku obrotowego i półroczny okres zakończony 31 marca 2022 r.1
Przychody Grupy za pierwsze półrocze w wysokości 2 371 mln EUR, +17,5 proc. 3 rok do roku („r/r”), na czele z Pepco, które odnotowało wzrost o +28,9 proc.
Silny półroczny wzrost sprzedaży Grupy w warunkach porównywalnych („LFL”)4 o 5,3 proc. dzięki szybszemu wzrostowi LFL w II kwartale o +12,1 proc. Pepco odnotowało wzrost o +18,5 proc. LFL w II kwartale i o +7,2 proc. LFL w ciągu półrocza. Poundland Group z kolei odnotowało wzrost o +5,9 proc. LFL w II kwartale i o +3,3 proc. LFL w ciągu półrocza.
Przewiduje się, że EBITDA5 za I półrocze będzie kształtować się w przedziale od 342 mln EUR do 350 mln EUR. Realizując wynik w tym przedziale Grupa znajduje się na dobrej drodze, aby wykonać prognozy na cały rok, jeśli nie nastąpi dalsze pogorszenie sytuacji makroekonomicznej.
Postępy w realizacji strategii
Kontynuowana jest ekspansja nowych sklepów we wszystkich markach handlowych. Liczba otwieranych sklepów wyprzedza prognozy (historyczne tempo wzrostu) – w ciągu półrocza otwarto 235 nowe sklepy netto, wyłączając zamknięcia 43 sklepów Fultons po przejęciu tej sieci.
Sieć Pepco odnotowała rekordową liczbę nowo otwieranych sklepów – 202, w tym 84 sklepy na rynkach Europy Zachodniej w Austrii, Włoszech i Hiszpanii, gdzie początkowe wyniki są bardzo dobre. Z kolei Grupa Poundland informuje o 33 nowych sklepach netto, co stanowi wzrost o 6,7 proc. r/r
Od początku roku przeprowadzono modernizacje 586 sklepów (w tym 534 Pepco, 52 Poundland), dzięki którym placówki zyskały nowy rozkład i otoczenie, co przyczyniło się do wzrostu sprzedaży LFL i poprawy postrzegania przez klientów (od 2019 r. zrealizowano 1,9 tys. modernizacje).
Otoczenie handlowe i wyniki
W pierwszej połowie roku nadal odczuwalny był wpływ ograniczeń związanych z Covid-19 na nasze sklepy. Jednak pod koniec półrocza ograniczenia złagodzono, dzięki czemu wskaźnik LFL wyniósł na koniec marca 19,4 proc., co pokazuje silny popyt klientów na ofertę Grupy i utwierdza nas w przekonaniu, że druga połowa roku będzie udana.
Zmiany na stanowiskach kierowniczych
31 marca br. Andy Bond ustąpił ze stanowiska Dyrektora Generalnego (CEO) Grupy, a obowiązki Dyrektora Generalnego przejął tymczasowo Trevor Masters.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętych wyników, biorąc pod uwagę globalne zakłócenia, z jakimi boryka się nasza branża. W dalszym ciągu skupiamy się na naszych priorytetach strategicznych, w szczególności na rozwoju nowych sklepów i kontynuacji programu modernizacji, które są bardzo pozytywnie przyjmowane przez klientów i przynoszą dobre wyniki. Chciałbym również skorzystać z okazji, aby podziękować zespołowi Pepco za wytrwałość i zaangażowanie w obsługę naszych klientów – komentuje wyniki Trevor Masters, p.o. Dyrektora Generalnego (CEO) Pepco Group.
– Chociaż wpływ Covid-19 stopniowo zmniejszał się w II kwartale, inwazja na Ukrainę – kraj graniczący z trzema z największych terytoriów naszej działalności – spowodowała dalszą niestabilność i nieprzewidywalność. Grupa i nasi pracownicy przekazali znaczną kwotę dwóm organizacjom charytatywnym, z którymi współpracowaliśmy przez ostatnie dwa lata, niosąc pomoc bezpośrednio mieszkańcom Ukrainy i terenów na granicy z Polską. Wykorzystaliśmy nasze programy pomocy pracowniczej, aby wesprzeć naszych kolegów, którzy odczuli skutki kryzysu, oraz wprowadziliśmy płatne dni wolontariatu dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej – wyjaśnia.
– Będziemy nadal realizować nasz program dynamicznego wzrostu przy jednoczesnym obniżaniu kosztów prowadzenia działalności, co pozwoli nam w większości zneutralizować negatywny wpływ inflacji. Dbamy o niski poziom cen w naszych sklepach, bo nasi klienci zwracają na ceny szczególną uwagę. W najbliższym czasie, rynek na którym prowadzimy działalność najprawdopodobniej pozostanie niestabilny ze względu na sytuację na Ukrainie i utrzymującą się globalną presję inflacyjną. Mamy jednak jasną i skuteczną strategię, która pozwoli nam wykorzystać istotne możliwości długofalowego wzrostu. Jeśli sytuacja makroekonomiczna nie pogorszy się dalej znacząco, jesteśmy przekonani, że osiągniemy wyniki zgodne z naszymi szacunkami dotyczącymi zysku – dodaje Trevor Masters.