Rosnący popyt wzmaga apetyt inwestorów, a płynący kapitał napędza deweloperów. Coraz mniej zatem białych plam na magazynowej mapie Polski – pisze w komentarzu dla redakcji OmnichannelNews.pl Katarzyna Dudzik, Dyrektor ds. Rozwoju dla południowej Polski, MDC2 .
Rynek magazynowy w Polsce ma się dobrze już od wielu lat, a w ostatnim czasie przeżywa prawdziwy rozkwit. Ma na to wpływ przede wszystkim coraz większa konsumpcja, dynamiczny wzrost sprzedaży internetowej, potrzeba logistycznego wsparcia produkcji oraz sprzyjające warunki dla zagranicznych funduszy do inwestowania w Polsce.
Magazyny odgrywają kluczową rolę w e-commerce
Pandemia przyspieszyła rozwój sektora e-commerce. Dla wielu osób i biznesów zakupy w Internecie stały się koniecznością, a sceptycy zdążyli już przekonać się do pozytywnych stron handlu internetowego. Obostrzenia mogą zelżeć lub zniknąć, ale nowe trendy prawdopodobnie pozostaną z nami na dłużej. A w e-commerce kluczową rolę odgrywają magazyny.
Logistyka produkcji ma także istotny wpływ na wzrost popytu na powierzchnie magazynowe. Konieczność usprawnienia procesów produkcyjnych wymusza optymalizację logistyki. Aby zmniejszyć rezerwy magazynowe i skrócić czas dostawy komponentów, potrzebna jest dobrze przemyślana siatka magazynów, zlokalizowanych blisko fabryk.
Dlatego też jest tak wielu chętnych do inwestowania w nieruchomości z tego sektora. Międzynarodowe fundusze przychylnie patrzą na Polskę nie tylko ze względu na jej optymalne położenie pod względem geograficznym, ale również z uwagi na wciąż stosunkowo wysokie stopy kapitalizacji w porównaniu do krajów Europy Zachodniej.
Coraz mniej białych plam
Nadal najwięcej dzieje się w dużych aglomeracjach, jak chociażby Górny Śląsk, gdzie powstanie nasz pierwszy spekulacyjny projekt, MDC2 Park Gliwice. Miasta cieszące się niezmiennie wysokim popytem na magazyny to Poznań, Warszawa, Wrocław, Łódź czy Gdańsk. Rosnąca siatka autostrad i dróg szybkiego ruchu otwiera też nowe rynki. Bo to jest właśnie jeden z decydujących czynników przy wyborze lokalizacji – dobre skomunikowanie terenu.
Kluczowym jest też jego przygotowanie pod kątem planistycznym i dostępności niezbędnych mediów. Wielkopowierzchniowym klientom zależy również na dostępie do pracowników/kadry pracowniczej. Dlatego coraz częściej duże obiekty powstają w nieco „egzotycznych” lokalizacjach, a deweloperzy coraz śmielej poszukują gruntów poza tzw. Wielką Piątką. Do niedawna niedoceniana ściana wschodnia również zyskuje na popularności, o czym świadczą nowe projekty w Rzeszowie, Lublinie czy Białymstoku. Coraz mniej zatem białych plam na magazynowej mapie Polski.
Deweloperzy stawiają na strategię zrównoważonego rozwoju
Deweloperzy coraz częściej starają się dbać o środowisko już na etapie realizacji prac budowlanych: wykorzystując materiały z recyklingu w trakcie budowy lub takie z odpowiednimi certyfikatami, potwierdzającymi, że cykl życia danego produktu redukuje jego negatywny wpływ na środowisko.
Naturalnie, wszystkie rozwiązania obniżające koszty eksploatacji obiektu już w trakcie jego użytkowania są nie tylko pożądane ale też coraz częściej wymagane przez najemców. Wśród nich należy wymienić oświetlenie LED, które jest już standardem w dzisiejszych czasach, zwiększoną izolacyjność, systemy pozwalające na ograniczenie zużycia wody oraz prądu, takie jak inteligentne opomiarowanie czy przystosowanie dachów do instalacji paneli fotowoltaicznych.
Otoczenie budynków ma również duże znaczenie: coraz częściej wokół magazynów pojawiają się dobrze zaplanowane tereny zielone, z łąkami kwietnymi, ulami, strefami relaksu – w naszym wypadku będą to m.in. zewnętrzne siłownie lub mini boiska sportowe, a także ładowarki dla pojazdów elektrycznych.
MDC2 Park Gliwice, z którego budową planujemy ruszyć jeszcze w tym roku, będzie spełniał wszystkie te założenia.
Rosnąca popularność magazynów ostatniej mili
Magazyny ostatniej mili, czy inaczej SBU (Small Business Units) zyskują na popularności, głównie ze względu na rozwój e-commerce i rosnące wymagania konsumentów odnośnie czasu dostawy. Ideą SBU jest położenie jak najbliżej docelowego klienta, czyli najlepiej w obrębie aglomeracji miejskiej.
Podaż gruntów w granicach administracyjnych miast lub na ich przedmieściach jest ograniczona, ale w Polsce wciąż plasuje się na nie najgorszym poziomie. Wynikać to może z faktu, że w przypadku wielu terenów przeznaczonych pod handel dopuszcza się też lokalizowanie składów czy magazynów, a to dla deweloperów magazynowych stanowi okazję do konkurowania o takie przestrzenie, zwłaszcza w czasach, gdy tradycyjny handel przechodzi duże zmiany.
Z magazynów ostatniej mili korzystają głównie firmy logistyczne i kurierskie, ale również małe i średnie lokalne firmy, poszukujące elastycznej powierzchni, która mieściłaby nie tylko magazyn, ale także reprezentacyjne biuro siedziby, a nawet showroom czy punkt odbioru przesyłek. Niewielka odległość od docelowego odbiorcy może mieć też kluczowe znaczenie dla branży farmaceutycznej lub spożywczej.
Autorką komentarza jest Katarzyna Dudzik, Dyrektor ds. Rozwoju dla południowej Polski, MDC2.