W 2019 roku Unia Europejska wprowadziła zakaz sprzedaży i używania jednorazowych plastikowych produktów. Państwa członkowskie dostały 2 lata na dostosowanie swojego prawodawstwa do nowej tzw. plastikowej dyrektywy. W Polsce trwają intensywne prace nad wprowadzeniem odpowiednich przepisów, mają zacząć obowiązywać od 2023 roku. Jednak nie zakładają one, podobnie jak we Francji zakazu np. pakowania owoców i warzyw w plastik. Dlaczego warto podobne przepisy wprowadzić w naszym kraju?
Przepisy systematycznie będą ograniczać produkcję plastikowych opakowań
Według badań Unii Europejskiej 70 proc. odpadów, które znajdujemy na plaży, to produkty jednorazowego użytku z plastiku i styropianu. Problemem tych artykułów jest fakt, że bardzo rzadko zostają one poddane recyklingowi, i zamiast zostać ponownie wykorzystane, trafiają na wysypiska śmieci albo co gorsza właśnie do środowiska porzucone w lesie czy właśnie okolicy morza czy jeziora.
Dlatego Unia Europejska zakazała stosowania jednorazowych: plastikowych sztućców, talerzy, słomek, mieszadełek, patyczków kosmetycznych, patyczków do balonów, pojemników na żywność oraz kubków do napojów, także ze styropianu. Producenci innych opakowań z tworzyw sztucznych mają też zostać obłożeni dodatkowymi opłatami i obowiązkami informacyjnymi, więc nie będzie im łatwo. Unijne przepisy stosuje się już w ponad 20 krajach europejskich. Rygorystycznie do tych regulacji podeszła Francja, w której od stycznia 2022 r. wprowadzony został zakaz pakowania prawie wszystkich owoców i warzyw w plastikowe opakowania. Na liście znalazły się między innymi pory, bakłażany, pomidory, jabłka, banany i pomarańcze. Do 2026 r. zakaz obejmie wszystkie owoce. W Polsce trwają prace nad dostosowaniem krajowych przepisów do unijnej dyrektywy. Mają zacząć obowiązywać od 2023 i podobnie jak w innych krajach mają doprowadzić do ograniczenia produkcji plastikowych opakowań. Jednak w Polsce, póki co nie mówi się o nic o zakazie pakowania żywności, owoców i warzyw w plastik.
Alternatywa dla tworzyw sztucznych?
Tworzywa sztuczne i plastik mają niestety bardzo długi okres rozpadu. Plastik i tworzywa sztuczne mogą rozkładać się od 100 do nawet tysiąca lat, a nawet dłużej. Foliowa reklamówka może potrzebować aż 300 lat na rozpad, choć wiele zależy od użytego do jej wykonania tworzywa. Głównym problemem jest brak skutecznej organizacji recyklingu opakowań plastikowych. Oczywiście na razie nie ma mowy o wycofaniu z rynku w ogóle tworzyw sztucznych, ale pojawiają się coraz skuteczniejsze technologie wykorzystujące inne surowce. Co może zastąpić więc plastik? Oczywiście mówi się o różnych rozwiązaniach np. trawie cytrynowej, bambusie, liściach palmowych, drewnie czy odpadach rolnych. Jednak na razie są to produkty stosunkowo drogie, niekiedy trudne do zastosowania w procesie produkcyjnym, a w niektórych rejonach niedostępne w dużych ilościach. Warto zwrócić uwagę na całościowe obciążenie środowiska danym rodzajem opakowania – na przykład używanie surowców roślinnych z Ameryki Południowej, ze względu na daleki transport nie jest wcale korzystne dla środowiska w ostatecznym rozrachunku. Wydaje się więc, że naturalnym zamiennikiem plastiku będzie papier, tektura i w konsekwencji także opakowania z tektury litej. Degradacja papieru w naturalnym środowisku może potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Przykładowo, wyrzucona na śmietnik gazeta rozłoży się nawet już po 6 tygodniach, ale za to degradacja chusteczek higienicznych czy biletu komunikacji miejskiej może potrwać 3 miesiące. Jest też inna zaleta zastosowania papieru i tektury litej na rodzimym rynku. W Polsce mamy bardzo dużą grupę nowoczesnych firm produkujących takie opakowania. Organizacja recyklingu makulatury jest na dużo lepiej zorganizowana , pozwala odzyskać większą część wprowadzonych na rynek opakowań i kosztuje to mniej niż w przypadku plastiku.
Oczywiście do podstawowych zalet opakowań z tektury litej z pewnością zaliczymy mniej szkodliwy wpływ na środowisko naturalne, jak i właśnie możliwość poddania ich recyklingowi. Produkcja opakowań kartonowych dodatkowo nie jest tak kosztowna jak w przypadku tworzyw sztucznych. W Grupie Akomex oferujemy np. ekologiczne kartonowe tacki przestrzenne, które mogą być stosowane w branży spożywczej, cukierniczo-piekarniczej oraz sadowniczo-ogrodniczej, ale sprawdzą się tak samo doskonale w przypadku innych branż, również przemysłowych. Tacki przestrzenne posiadają takie atuty jak: indywidualne klejone patki, gwarantujące trwałość konstrukcji, możliwość łatwego dostosowania wzorów do specyfiki produktu i oczekiwań klienta, możliwość zadruku w pełnej gamie kolorystycznej oraz hydro- i lipofobową barierę przedłużająca żywotność opakowania. Co ważne nadają się w pełni do recyklingu, a poprzez ich użycie redukujemy ponad 90 proc. poprzednio używanego plastiku. Idealnie wpisują się w ideę zrównoważonego rozwoju. Pozwalają realizować biznesowe cele z pełną odpowiedzialnością za naturę i przyszłe pokolenia. Zmiana surowca z plastiku na tekturę litą ze specjalną warstwą ochronną gwarantuje także zachowanie wszystkich funkcjonalności pierwotnej tacki. Tacki charakteryzują się nieprzenikaniem tłuszczów i wody przez jej powierzchnię, trwałością konstrukcji oraz doskonałym zabezpieczeniem produktu spożywczego.
Rozporządzenie o redukcji produkcji opakowań plastikowych będzie ponownie rozpatrzone przez Unię Europejską w 2027 roku. Wtedy wprowadzone rozwiązania zostaną ocenione i potencjalnie zmienione. Jednak szacuje się, a przykład Francji to udowadnia, że trend jest nieunikniony i plastik będzie powoli acz systematycznie znikał z naszego otoczenia. Szczególnie jeśli NIE plastikowi powiedzą konsumenci i będą wybierać artykuły spożywcze preferując te pakowane w opakowania mniej obciążające środowisko naturalne.
Autorem komentarza jest Grzegorz Łajca, Prezes Zarządu Grupy Akomex