Franczyza the White Bear Coffee została stworzona z myślą o małych i średnich miastach – już od 30 tys. mieszkańców. Miejsce do prowadzenia kawiarni powinno znajdować się w centrum lub okolicy, w której toczy się życie lokalnej społeczności.
Małe i średnie miasta zyskały pomysł na nowoczesną kawiarnię, w której designerskie wnętrze idzie w parze z dobrym menu. Do lokali the White Bear Coffee chce się wpadać, zapraszać do nich znajomych, odbywać spotkania biznesowe. Franczyzobiorcy, którzy zdecydowali się na współpracę mówią, że stworzyli najmodniejsze miejsce w okolicy, a mieszkańcy twierdzą – w końcu dzieje się u nas coś ciekawego!
Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu do kawiarni the White Bear Coffee, to radosna feeria barw. Utrzymane w pastelowych kolorach wnętrza zdobią liczne oryginalne dodatki. Do tego miękkie fotele, nastrojowe lampy, żywe kwiaty, naturalne tkaniny i postacie polarnego miśka – głównego bohatera kawiarni, żartobliwie nawiązujące do Białegostoku – miasta, z którego wywodzi się sieć.
Na tym jednak nie koniec. Bo sercem lokalu jest przecież kawa – w the White Bear Coffee pochodzi ona z własnej, rzemieślniczej palarni. Ziarna sprowadzane są z czterech kontynentów i wypalane na miejscu, co pozwala na przygotowywanie doskonałych naparów – zarówno włoskiego espresso oraz kaw mlecznych, jak i jednorodnych kaw przelewowych.
Inwestycja w Miśkową kawiarnię
Franczyza the White Bear Coffee została stworzona z myślą o małych i średnich miastach – już od 30 tys. mieszkańców. Miejsce do prowadzenia kawiarni powinno znajdować się w centrum lub okolicy, w której toczy się życie lokalnej społeczności. Do jej założenia wystarczy lokal o powierzchni od 80 m kw. Opłata franczyzowa to 1500 zł netto miesięcznie. Koszt inwestycji oscyluje w granicach 240 tys. zł.
– Stworzyliśmy koncept, który jest przemyślany w każdym, nawet najmniejszym detalu. Od elementów wystroju wnętrza, przez autorskie, zmieniające się wraz z porami roku menu, aż po kolorowe kubeczki z postacią miśka, w których serwujemy kawę na wynos. Do tego dochodzi profesjonalna obsługa, którą samodzielnie szkolimy przez 3 tygodnie oraz pełne wsparcie marketingowe, pozwalające na efektywną reklamę nowego miejsca. Mamy sprawdzone rozwiązania i gotowe scenariusze promocyjne, dysponujemy wiedzą oraz doświadczeniem. Jeśli po drugiej stronie stoi zaangażowany, proaktywny przedsiębiorca, ten biznes może tylko rosnąć – mówi Marcin Zalewski, współwłaściciel sieci.
Obecnie w 300 tys. Białymstoku funkcjonują 4 punkty własne the White Bear Coffee. Pierwszy lokal franczyzowy powstał w lipcu tego roku w Giżycku. Przygotowania do otwarcia trwają natomiast w dwóch kolejnych miastach – Suwałkach oraz Ostrowie Wielkopolskim.
– Nasza marka jest stosunkowo młoda, jednak oparta na modelu biznesowym największej sieci sushi barów w Polsce – Koku Sushi. Pod jej szyldem działa już 40 restauracji w całym kraju. Łączymy więc to mocne doświadczenie franczyzowe z naszą szeroką wiedzą o kawie. Dzięki temu oferujemy partnerom wyłącznie sprawdzone, efektywne rozwiązania, a to znacząco zwiększa szanse powodzenia całej inwestycji – przekonuje Marcin Zalewski.
Menu na miarę czasów
To przywiązanie do najwyższej jakości czuć w każdej filiżance, ale co ważne – cena produktu nie odbiega od cen z popularnych sieciówek. Dzięki temu na chwilę przyjemności z kawą może sobie pozwolić niemal każdy.
W ofercie znajdziemy ponadto herbaty, świeżo wyciskane soki, smoothies, słodkie wypieki, wytrawne kanapki oraz lody marki the White Bear Ice Cream – zimne desery wytwarzane na bazie naturalnych składników.
W każdej kawiarni goście mogą kupić również kawę ziarnistą, mieloną oraz herbaty do domu, różnej maści akcesoria do parzenia kawy, ekspresy i porcelanę. Są nawet kawowe peelingi, musy do ciała czy sojowe świeczki stworzone specjalnie na potrzeby sieci. The White Bear Coffee to więc miejsce, gdzie nie tylko pije się kawę i miło spędza czas, ale też wybiera prezenty – dla siebie i bliskich.