W tym sezonie sieć “u Lodziarzy” powiększyła się o kilkanaście kolejnych lokali. Były to zarówno lodziarnie stacjonarne, jak i punkty mobilne – otwarte w ramach nowego konceptu współpracy. Powstały one m.in. w Krakowie, Mielnie, Białymstoku, Łodzi, Pile, Piszu, Przeworsku, Sandomierzu, Szczecinie, Giżycku, Koszycach Wielkich, Piekoszowie, Ciechanowcu, Horodnianach, Zambrowie, Tychach czy Sarbinowie.
– Złagodzenie epidemicznych obostrzeń zachęciło przedsiębiorców do wchodzenia w nowe inwestycje. Zbiegło się to w czasie z debiutem naszego świeżego modelu franczyzowego – mobilnej lodziarni z ogródkiem. Jeszcze wiosną zaoferowaliśmy start sprzedaży w dwa tygodnie. Latem natomiast w pełni wyposażone lodziarnie dostarczaliśmy naszym partnerom w zaledwie dwa dni. Ta szybka i kompleksowa propozycja spotkała się z dużym odzewem ze strony osób, które poszukiwały pomysłu na sprawdzony, sezonowy biznes – mówi Radosław Charubin, współwłaściciel sieci.
Ponad 100 punktów “u Lodziarzy”
Ze względu na ograniczenia związane z wycieczkami międzynarodowymi, wielu Polaków podobnie jak w zeszłym roku, także i w tym wybrało wakacje w kraju. Do tego piękna lipcowa pogoda sprawiła, że chętnych do jedzenia lodów nie brakowało – zarówno w miejscowościach turystycznych, jak i zwykłych miastach czy na osiedlach.
Obecnie sieć “u Lodziarzy” można spotkać w ponad stu lokalizacjach w całym kraju.