Pod koniec ubiegłego roku SMSAPI, dostawca narzędzi do masowej wysyłki wiadomości SMS, uruchomił nową wersję swojej platformy na rynek szwedzki. Teraz startuje z podobnym projektem w Bułgarii. Ekspansja zagraniczna odbywa się w ramach rozwoju grupy LINK Mobility.
Powstała w 2004 w Gliwicach, marka SMSAPI zapewnia firmom, urzędom i organizacjom masowe wysyłki wiadomości tekstowych do subskrybentów. Od 7 lat z ich usług mogą korzystać też podmioty zagraniczne – platforma SMSAPI.com działa praktycznie we wszystkich krajach świata.
Mocne wejście na zagraniczny rynek to nie tylko udostępnienie własnej usługi, a sprawienie by mieszkańcy danego kraju mogli z niej korzystać tak, jakby oferowała ją lokalna firma. Dostosowanie się do nowego rynku jest czasochłonne, dlatego SMSAPI rozkłada podbój kolejnych krajów na raty – jesienią ubiegłego roku ruszyła szwedzka wersja serwisu, a w czerwcu gotowa będzie bułgarska.
– W Szwecji działamy od jesieni ubiegłego roku i już dzisiaj możemy pochwalić się stałym comiesięcznym wzrostem klientów, wynikającym przede wszystkim z prowadzenia aktywnych działań marketingowych w wyszukiwarce. Sukces platformy działającej w modelu bardzo przypominającym SaaS i dodatkowo w segmencie B2B to ogrom pracy. Na osiągnięcie efektu skali trzeba cierpliwie poczekać. W przypadku Bułgarii efekty zobaczymy pewnie pod koniec tego roku, ponieważ serwis został udostępniony kilka dni temu – zapowiada Maja Wiśniewska, PR & Content Marketing Manager w SMSAPI.
SMSAPI buduje zagraniczne wersje serwisu
Gliwicka spółka ma nieco ułatwione zadanie, bo od 2018 jest częścią międzynarodowej grupy LINK Mobility. Ekspansję SMSAPI na rynki zagraniczne wspierają lokalne spółki należące do grupy, które działają w Szwecji i w Bułgarii.
Najbardziej widoczne dla końcowego użytkownika serwisu jest stworzenie lokalnej wersji dla danego kraju. Serwis SMSAPI działa już w wersji niemieckiej, francuskiej, włoskiej, hiszpańskiej, greckiej i duńskiej, więc dodanie kolejnych nie wymaga rozbudowy jego funkcjonalności.
– W przeszłości mieliśmy rosyjską wersję językową SMSAPI.com, więc wszystkie trudności związane z używaniem cyrylicy zdążyliśmy już przećwiczyć i pokonać. Co ciekawe, w Bułgarii zwyczajowo ulice mają dłuższe nazwy, więc musieliśmy też wydłużyć pole adresu. Oczywiście ważne jest też zaoferowanie klientowi wsparcia w jego własnym języku, ponieważ rozmowa z konsultantem jest prostsza i bardziej naturalna. W uruchomieniu lokalnego serwisu nie chodzi jedynie o język, a przede wszystkim o uwarunkowania prawne, umowy z operatorami sieci GSM, ich poziom współpracy pomiędzy sobą czy ogólne trendy na danym rynku – zauważa Jakub Kluz, Product Manager SMSAPI.
Eksperci SMSAPI wskazują też, że ekspansja w nowym modelu wymaga stworzenia odseparowanej infrastruktury dla danych finansowo-księgowych. Wysiłek ten jednak opłaca się, bo pozwala to na udostępnienie popularnych w danym kraju metod płatności (np. odpowiednikiem polskiego BLIK-a jest szwedzki Swish), których często brakuje w globalnych platformach.
– Lokalna platforma marketingu SMS, w której firmy mogą szybko i bezboleśnie zarejestrować się, zapłacić i wysyłać wiadomości to wielka wartość. Posiadanie jej pozwala na szybką realizację pomysłów naszych klientów jak również na lepsze wykrywaniu kont i wiadomości spamowych i phishingowych. Musimy też być bardzo obecni w lokalnym internecie, bo to nasze największe źródło klientów – opowiada Jakub Kluz.
Nowa usługa, nowy zespół
Ważnym zadaniem w procesie wchodzenia na nowy europejski rynek jest zbudowanie zespołu na lokalnym rynku. Model ekspansji SMSAPI opiera się na zaangażowaniu lokalnego biura LINK Mobility, ale rozpoczęcie działań w większej skali i tak wymaga zatrudnienia nowych osób.
– W przypadku krajów, takich jak Hiszpania, Francja, Niemcy, Włochy i Grecja, w których SMSAPI ma swoją wersję językową, działania reklamowe prowadzimy głównie samodzielnie. Natomiast w przypadku platformy SMSAPI w Szwecji i Bułgarii, odpowiedzialność za pozyskanie klientów spoczywa na naszych spółkach-siostrach. I to oni odpowiadają za prowadzenie działań marketingowych. Po stronie naszego polskiego zespołu leży natomiast przekazanie najlepszych praktyk, które udało nam się wypracować w Polsce i na innych rynkach, na których działamy od lat – wyjaśnia Maja Wiśniewska.