Z początkiem roku, na terenie całej Unii Europejskiej (UE), w życie wszedł tzw. podatek plastikowy oraz przepisy ograniczające wprowadzanie na rynek jednorazowych produktów wykonanych z plastiku.
Choć same regulacje uchwalone zostały jeszcze w 2018 r., plastikowe jednorazówki z naszego życia znikać będą stopniowo. Dotyczy to także nieekologicznych opakowań przesyłek pocztowych. Jakie konsekwencje będzie miał podatek plastikowy dla sprzedających i kupujących w internecie?
Przesłanki, że się zbliża się koniec popularnej w przesyłkach folii bąbelkowej pojawiły się prawie trzy lata temu. W międzyczasie, wiele sklepów samodzielnie zdecydowało się na wprowadzenie do swojej oferty opakowań ekologicznych. Zastąpiły folię bąbelkową – biodegradowalnymi wypełniaczami, taśmy plastikowe – taśmami nadającymi się do ponownego przetworzenia, a same kartony – kartonami z recyklingu.
Ekologiczne = droższe?
– Trudno powiedzieć, czy opakowania ekologiczne są zawsze droższe. Wiele zależy od rodzaju użytych materiałów, bowiem wybór eko opakowań i wypełniaczy jest dziś bardzo szeroki – komentuje Artur Halik, Head of Sales platformy sklepów internetowych Shoper. – Już teraz widzimy, że coraz więcej sprzedawców, prowadzących własny sklep internetowy, decyduje się na wprowadzenie ekologicznych rozwiązań, których coraz częściej też szukają w sklepach kupujący.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Raconteur, wyższy koszt opakowania ekologicznego to często pojawiająca się obawa wśród właścicieli sklepów internetowych. W Polsce może być jednak na odwrót – projekt ustawy, choć dopiero konsultowany z ekspertami, zakłada dodatkową opłatę dla osób wciąż chcących kupować w jednorazowych opakowaniach z plastiku.
Tym, czego nikt się nie spodziewał, są rosnące ceny tektury, które całkiem przypadkowo zbiegły się w czasie z wejściem w życie nowych regulacji UE. Zamknięcie pięciu najbardziej szkodliwych dla środowiska papierni w Chinach spowodowało zmniejszenie ilości produkowanej tektury, wydłużyło czas oczekiwania na zamówione kartony, a także podniosło ich ceny. To jednak chwilowy przestój.
UE na ratunek planecie
W najnowszym badaniu postaw ekologicznych Polaków przeprowadzonym dla Blue Media, 40 proc. naszych rodaków deklaruje, że byłoby w stanie dodatkowo zapłacić za opakowanie inne niż plastikowe. To dobre wieści, szczególnie, że odsetek ten zwiększył się od ubiegłego roku o 5 punktów procentowych.
Plastik i inne tworzywa sztuczne to ponad 80 proc. odpadów morskich, wśród których połowę stanowią produkty jednorazowego użytku. Mikroplastik oraz pozostałości po pływających w oceanach tworzywach, stają się niewidzialnym zagrożeniem dla żyjących w środowisku wodnym i jego okolicy zwierząt – ryb, ptaków, żółwi, czy wielorybów. Nie zapominajmy też, że trafiając do przewodu pokarmowego ryb, mikroplastik trafia również i do naszego ciała.
Komisja Europejska, ważny organ UE, wprowadzając regulacje zakazujące użycia jednorazowych produktów plastikowych, swoją decyzję warunkowała koniecznością ograniczenia śmieci z tworzyw sztucznych. Choć Polska miała niecałe trzy lata na wprowadzenie swoich własnych regulacji, krajowe ustawy wprowadza w ostatniej chwili, a ich konkretny kształt poznamy w najbliższych tygodniach.
Ekotrendy w e-commerce
Branża e-commerce nie powinna się jednak martwić możliwym wzrostem cen wysyłki czy samych produktów związanym z nową ustawą. Wśród sklepów internetowych na platformie Shoper, ekologiczne opakowania nie są nowością – oferowane jako jedna z opcji lub – coraz częściej – jako jedyne możliwe opakowanie zamówienia, cieszą się sporą popularnością wśród kupujących.
Przykładem może być działający na platformie Shoper sklep Skład Prosty, którego twórcy pakują wysłane produkty w papier makulaturowy i tekturę falistą, wypełniają je skropakiem który jest w 100 proc. biodegradowalny, zaś do zalepienia paczek używają taśmy papierowej lub po prostu sznurka. W materiały z odzysku pakuje również sklep Mniej Więcej. Wykorzystaniem biodegradowalnych opakowań chwali się też sklep Lilliow. Z kolei internetowy Cantino wyspecjalizował się właśnie w sprzedaży ekologicznych opakowań – głównie dla branży gastronomicznej.
– W Polsce stale rośnie zainteresowanie działaniami, które mogłyby być nieco bardziej przyjazne środowisku niż nasz dotychczasowy styl życia. Wciąż jednak niełatwo jest w swojej okolicy znaleźć ekologiczne produkty, a ich producentom odpowiednią liczbę klientów za pomocą tradycyjnych kanałów dystrybucji. Sprzedaż przez internet okazuje się często najlepszym sposób na dotarcie do świadomych, coraz bardziej wymagających i dbających o naturalne środowisko, osób – komentuje Artur Halik z Shoper. – Możliwość zaoferowania produktu i obsługi zamówienia, które byłyby od A do Z przyjazne środowisku, to coraz częściej istotna zaleta, która przeważa wśród klientów o wyborze sklepu.