Chociaż ostatni piątek listopada nazywany Black Friday zaczyna sezon świątecznych wyprzedaży, to aż 72 proc. kupujących z Polski szuka tego dnia w sklepach dawno upatrzonych produktów – dwukrotnie chętniej niż prezentów czy spontanicznych okazji – wynika z nowego badania SMSAPI. Ponad połowa respondentów w ciemno deklaruje, że zrobi tego dnia zakupy.
Gliwicka firma SMSAPI pod koniec października przeprowadziła internetowe badanie opinii, aby sprawdzić, jakie strategie konsumenckie obierzemy w listopadzie w związku czarnym piątkiem.
9 na 10 Polaków może skorzystać z promocji na Black Friday
52 proc. respondentów (czyli nawet ok. 15 mln dorosłych Polek i Polaków) deklaruje, że w tym roku zrobi specjalne czarnopiątkowe zakupy, a kolejne 38 proc. uzależnia swoją decyzję od tego, jakie pojawią się w oferty. W połączeniu z faktem, że 72 proc. badanych ma już wstępnie upatrzone produkty, których kupno odkłada do Black Friday oznacza to wielomilionowe grono potencjalnych klientów, czekających na atrakcyjną ofertę.
– Część z nas nauczyła się, że najlepszych promocji wcale nie trzeba szukać, bo przychodzą do nas same. To nie klient a jego ulubiona marka musi się postarać, by w czasie poprzedzającym to zakupowe święto, które w branży marketingowej nazywamy Black Week, dotrzeć do niego z promocją przez e-mail, SMS czy dobrze stargetowaną kampanię w mediach społecznościowych. Z naszego badania wynika, że prawie 3/4 klientów ma już coś upatrzonego i dosłownie czeka z zakupem na Black Friday – mówi Maja Wiśniewska-Hardek, Head of Marketing w SMSAPI.
Zakupy z komórki – dla większości to standard
Wreszcie, coraz chętniej kupujemy mobilnie. – Jeszcze kilka lat temu popularny był schemat, że o specjalnej ofercie najczęściej dogadywaliśmy się z telefonu, ale by dokończyć zakup przenosiliśmy się na komputer. Obecnie już prawie zanikł. Aż 55 proc. badanych odpowiedziało, że woli przejść cały proces zakupów internetowych na swoim smartfonie, łącznie z płatnością. W ten sposób mniej osób “wykrusza się” przy przesiadce na drugie urządzenie – mówi Maja Wiśniewska.
Odzież i elektronika do 1000 zł
Nie wszyscy sprzedawcy powinni jednakowo mocno zacierać ręce, gdyż, jak pokazuje badanie, popularność Black Friday dotyczy przede wszystkim akcesoriów konsumenckich codziennego użytku. Niemal co trzeci badany spodziewa się, że przeznaczy na promocyjne zakupy od 100 do 500 zł, a co piąty od 500 do 1000 zł.
Niezmiennie od lat najbardziej interesującą kupujących kategorią produktów jest odzież i obuwie – w badaniu wskazuje na nią aż 70 proc. osób, a kolejną – RTV i mała elektronika, która znajduje się w kręgu zainteresowania nieco ponad połowy badanych.
– Nie zapominajmy, że polski Black Friday to typowo internetowe zjawisko. Aż ¾ badanych będzie w tym czasie szukać promocji, z czego większość tylko online. Sprzedawcy powinni więc postawić przede wszystkim na cyfrowe kanały promocji – podpowiada specjalistka z SMSAPI.
Badanie wykonane zostało metodą CAWI na grupie 1000 dorosłych Polaków w panelu SurvGo (BioStat).