Już kilka lat temu zrezygnowaliśmy z tradycyjnych menuboard’ów na rzecz elektronicznych ekranów, na których z łatwością możemy wprowadzać natychmiastowo dowolne zmiany – znacznie zmniejsza to generowane koszty, ułatwia oraz uatrakcyjnia naszą szeroką ofertę. W tym roku uruchomiliśmy także naszą aplikację lojalnościową, w której klienci mogą wymienić zebrane punkty na dowolne dania – mówi w wywiadzie dla Omnichannelnews.pl Bartosz Brusikiewicz, Dyrektor Generalny, Thai Wok
Jak aktualnie wygląda sieć restauracji Thai Wok? Z jaką liczbą zamknięcie 2022 rok?
Bartosz Brusikiewicz, Thai Wok: – Dzisiaj Thai Wok mieści się głównie w centrach handlowych w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Trójmieście oraz w Lublinie. Stawiamy na nowoczesny i spójny design naszych placówek, wyróżniające się na tle konkurencji kolory oraz szerokie menu według naszych autorskich receptur. Synergia tych czynników sprawia, że klienci spośród innych restauracji na foodcourcie wybierają właśnie Thai Woka.
Rok 2022 był dla nas czasem dynamicznej ekspansji – podczas niego, wraz z grudniowym otwarciem Thai Woka we Wrocławiu, otworzyliśmy aż 6 nowych restauracji. Łącznie będziemy mieli już 26 lokali w Polsce.
Co jest istotne przy doborze nowych lokalizacji? Jak wygląda strategia ekspansji?
Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem jest wspomniana wyżej lokalizacja i potencjał generowanego footfallu. Łączy się to bezpośrednio z naszą wewnętrzna strategią rozwoju, która zakłada ekspansję w najlepszych i największych centrach handlowych w kraju. Po otwarciu placówki w nowej lokalizacji, stopniowo budujemy zaufanie klientów do Thai Woka, by w efekcie z jednej restauracji zbudować całą sieć na terenie miasta – na ten moment działamy tak w Warszawie, Poznaniu i Trójmieście. Znacznie ułatwia to logistykę, zarządzanie i utrzymanie jednakowej, wysokiej jakości.
Z czym aktualnie boryka się sieć Thai Wok? Jakie są przeszkody w rozwoju?
Główną przeszkodą w obecnych czasach jest brak przewidywalności. Kiedyś założenia Capex wystarczyły, by oszacować koszty związane z wykonaniem nowych lokali, dzisiaj jest to nie do przewidzenia. Rosną opłaty za media i koszty wynagrodzenia, przeszkodą są także wysokie i niezmienne warunki czynszowe centrów handlowych.
Warto zauważyć, że w większości foodcourtów miejsca są już zajęte – wymaga to od nas cierpliwości w związku z rozwojem naszej strategii, która zakłada otwarcia w największych miastach i najlepszych centrach handlowych. Mamy także wysokie wymagania techniczne związane z technologią co często sprawia że jest to dodatkowe wyzwanie dla Wynajmujących.
By dotrzeć do większej liczby klientów, rozwijacie dostawy m.in. z Glovo. To ważny element rozwoju?
Tak, rozpoczęliśmy współpracę na wyłączność z Glovo ze względu na korzystne warunki i bliższą współpracę segmentu delivery, którego znaczenie od czasów Pandemii już urosło i cały czas rośnie. Oferta naszych dań świetnie sprawdza się w dostawie – nie dość, że trzymamy wysoką jakość zamówień, gwarantujemy niemal natychmiastowy odbiór gorącego zamówienia. Taka taktyka oraz wspólne akcje promocyjne np. zniżki, okresy darmowej dostawy, powodują ogromną popularność Thai Woka w dostawie. Niemniej jednak segment delivery jest dla nas dodatkiem, ze względu na generowane koszty.
Jakie digitalowe rozwiązanie wprowadzane są w restauracjach?
Już kilka lat temu zrezygnowaliśmy z tradycyjnych menuboard’ów na rzecz elektronicznych ekranów, na których z łatwością możemy wprowadzać natychmiastowo dowolne zmiany – znacznie zmniejsza to generowane koszty, ułatwia oraz uatrakcyjnia naszą szeroką ofertę.
W tym roku uruchomiliśmy także naszą aplikację lojalnościową, w której klienci mogą wymienić zebrane punkty na dowolne dania. Cieszy się ona ogromną popularnością i skutecznie przyzwyczaja klientów do zamawiania w naszych lokalach. Dodatkowo jesteśmy w trakcie wprowadzania rozwiązania typu „click and pickup”, które pozwala na szybkie i bezproblemowe złożenie zamówienia na odbiór przez stronę internetową. Zupełną nowością będzie możliwość złożenia zamówienia przez naszą aplikację z kodem QR – znacznie skróci to czas oczekiwania klientom.
Digitalowo współpracujemy również z centrami handlowymi i biurowcami oraz dynamicznie i z sukcesem rozwijamy kanały w social mediach, szczególnie stawiając na przemyślaną i atrakcyjną komunikację na TikToku oraz Instagramie. Dzięki temu, zyskujemy coraz większy zasięg i docieramy do szerokiej grupy docelowej.
Jak widzą Państwo dalszy rozwój sieci w 2023 roku?
Intensywnie poszukujemy nowych lokalizacji według przyjętej strategii rozwoju. Chcemy i będziemy się rozwijać pomimo niepewnego i nieprzewidywalnego jutra. Mamy ogromne chęci, które zmierzą się z rzeczywistością tego, co czeka na nas w przyszłym roku. Realia mogą zweryfikować nasz optymizm, jednak pomimo wszystko Thai Wok rośnie i będzie rósł w siłę na przestrzeni najbliższych lat.
Bartosz Brusikiewicz
członek zarządu i dyrektor generalny sieci Thai Wok, Konsul honorowy Republiki Zambii w Polsce, prywatnie fan aktywnego spędzania czasu i podróży. Związany z branżą gastronomiczną od kilkunastu lat. Swoje doświadczenie managerskie zdobywał również w Kanadzie w Maple Leaf Foods gdzie był odpowiedzialny za procesy negocjacji kontraktów handlowych. Konsul honorowy Republiki Zambii w Polsce, prywatnie fan aktywnego spędzania czasu i podróży.