Social commerce, czyli handel przy pomocy mediów społecznościowych, konsekwentnie zyskuje na znaczeniu. Regularnie korzysta z niego coraz więcej Polaków, a wartość zakupów rośnie. Sprzedający wyrażają zadowolenie ze swoich transakcji w tym kanale, choć nadal traktują je głównie jako dodatkowe źródło dochodu – wynika z drugiej edycji badania „THE POWER OF SOCIAL & LIVE COMMERCE”, przeprowadzonego przez Fundację Kobiety e-biznesu i partnerów.
Social commerce rośnie w siłę
Social mediów używamy również do kupowania po przekierowaniu do sklepów internetowych konkretnych marek. Najchętniej kupujemy odzież i obuwie (takie zakupy zadeklarowało 46 proc. korzystających z social commerce), kosmetyki i perfumy (31 proc.), książki, płyty i filmy (26 proc.), artykuły dziecięce i zabawki (22 proc.) oraz meble i produkty związane z wystrojem wnętrz (21 proc.). Coraz częściej decydujemy się również na zakup sprzętu RTV/AGD (21 proc.) – ta kategoria odnotowała największy wzrost w stosunku do poprzedniego roku (o 5 proc.).
– Kanały społecznościowe mają ogromne znaczenie w prowadzeniu dzisiejszej sprzedaży. Trudno wyobrazić sobie nowoczesny biznes w Internecie, który nie wykorzystuje popularnych social mediów jako ważnych źródeł ruchu. Właściciele polskich sklepów internetowych mają coraz większe możliwości w kierowaniu potencjalnych klientów z kanałów społecznościowych na swoje strony. Działania organiczne, ale przede wszystkim dobrze robione kampanie reklamowe na Facebooku, Instagramie czy TikToku, wpływają pozytywnie i przyspieszają decyzje zakupowe klientów. – mówi Edyta Pudłowska, Head of Marketing w Shoper
Driverem pozostają ceny i ekspozycja
Badanie Fundacji Kobiet e-biznesu wskazuje również na utrzymującą się pozycję live commerce. Zakupów w czasie transmisji live (na żywo) dokonał już co czwarty Polak, a co dziesiąty robi to często. Najlepiej ocenianym driverem do tego typu zakupów pozostają atrakcyjne ceny (52 proc.), możliwość lepszego obejrzenia produktu (51 proc. vs. 27 proc. w 2021) oraz możliwość kupna unikalnych produktów (42 proc.).
Najczęstszą kategorią kupowaną podczas transmisji live pozostaje odzież oraz obuwie, jednak live commerce coraz częściej wykorzystywany jest do handlu także innymi kategoriami – największy przyrost w stosunku do 2021r. odnotowały artykuły dziecięce (+12 proc.), rowery i akcesoria rowerowe (+19 proc.) oraz sprzęt RTV/AGD (+12 proc.).
Live commerce wciąż odbywa się przede wszystkim na Facebooku (85 proc.), ale na znaczeniu zyskuje także Instagram (33 proc.).
Młode kobiety z mniejszych miast choć nie tylko
Kto kupuje w social media? Nadal w przewadze są kobiety, ale różnica w strukturze płci znacząco się zmniejszyła w stosunku do ubiegłorocznej edycji badania. Aktualnie korzystanie z tego kanału zakupów zadeklarowało 38 proc. pań oraz aż 34 proc. panów (w 2021 r. było to odpowiednio 35 proc. i 24 proc.). W przypadku sprzedaży w social commerce nastąpił istotny wzrost zainteresowania zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn – odpowiednio 33 proc. i 25 proc. w tej edycji w stosunku do 24 proc. i 16 proc. w poprzednim roku.
Wraz ze wzrostem wieku spada odsetek osób korzystających z social commerce, jednak w porównaniu z poprzednim rokiem mamy do czynienia z postępującą aktywizacją osób starszych – aż 35 proc. osób powyżej 50. roku życia ma doświadczenie z zakupami na social media. To aż 11 proc. więcej niż w poprzednim badaniu.
W rolę sprzedawców wchodzą przede wszystkim osoby w wieku 25-34 lat (w tej grupie wiekowej takie działania zadeklarowało aż 40 proc. badanych).
Zarówno wśród kupujących, jak i sprzedających większość nadal stanowią mieszkańcy małych miast i wsi, choć na uwagę zasługuje rosnące zaangażowanie mieszkańców miast średnich.
Kupujący: regularnie, głównie przez smarthona
Zakupy w social media nie są jednorazową przygodą. Najczęściej kupujemy od co najmniej 2-3 lat (43 proc.), przynajmniej raz w miesiącu (50 proc.), głównie przez smartfona (62 proc.). Na zakupy wydajemy średnio 101-500 zł miesięcznie, natomiast jednorazowy zakup to najczęściej wydatek rzędu 51-200 zł. Warto zauważyć, że odsetek osób wydających jednorazowo ponad 200 zł wzrósł ponad dwukrotnie!
Social commerce doceniamy przede wszystkim za prostotę, szybkość i wygodę (50 proc.) oraz trafność oferowanych produktów (40 proc. twierdzi, że robi w tym kanale zakupy, bo wyświetlają się interesujące produkty/usługi, a 38 proc. – bo ma łatwy dostęp do produktów/usług dobrze dopasowanych do zainteresowań i potrzeb).
Najczęstszym powodem, dla którego decydujemy się na zakup w social media wciąż jest atrakcyjność cenowa (59 proc.), możliwość uzyskania zniżek i rabatów (38 proc.), a także możliwość odpowiedniej prezentacji produktu/usługi (32 proc.).
W tym roku jako główną barierę w zakupach w social media wskazywano strach przed oszustwem (36 proc. badanych, +5 proc. vs. 2021), potencjalne problemy z reklamacją (27 proc.) oraz jakością/oryginalnością zakupionych produktów (24 proc.).
Najczęstszą formą dokonywania zakupu za pomocą social media pozostaje bezpośredni kontakt ze sprzedającym (47 proc.), korzystanie z tworzonych w serwisach społecznościowych sklepów (43 proc.) oraz zakupy po przekierowaniu do innej platformy, np. Allegro czy OLX (40 proc.).
Płacimy najchętniej za pomocą BLIK (48 proc.), PayPal (34 proc.) oraz gotówką (31 proc.). Co ciekawe, odsetek osób, które zadeklarowały tę ostatnią formę płatności wzrósł aż o 17 punktów procentowych w stosunku do roku 2021.
Zdecydowana większość kupujących jest zadowolona z dotychczasowych transakcji (84 proc.). Najbardziej pożądane usprawnienia procesu zakupowego dotyczą: obniżenia kosztów przesyłki (46 proc.), ochrony kupujących (33 proc.) oraz przejrzystych zasad zwrotu/reklamacji (33 proc.).
– Otwartość internautów na nowe formy e-handlu przynosi obustronne korzyści. Dla klienta jest to możliwość zakupu w dowolnej chwili bez konieczności przechodzenia do sklepu. Dla sprzedawcy to otwarcie dużego kanału sprzedaży w e-commerce. W ślad za zainteresowaniem konsumentów zakupami w mediach społecznościowych, rozwija się również rynek płatności, który coraz śmielej wchodzi w segment tzw. social payments, czyli płatności społecznościowych. W Polsce jesteśmy pierwszym operatorem, który opracował i wdrożył – wraz z KODA Bots – rozwiązanie chatbotowe, umożliwiające dokonywanie bezpiecznych płatności BLIKIEM w komunikatorach społecznościowych – podkreśla Paweł Działak, CEO & co-founder Tpay, operatora płatności online.
Sprzedający: 10 transakcji miesięcznie
Sprzedajemy za pomocą social media, bo to tanie i łatwe i coraz bardziej popularne – a na dodatek daje możliwość lepszego dotarcia do klientów.
Najchętniej sprzedajemy wstawiając zdjęcia produktów/usług z opisem (51 proc.) lub post informacyjny (40 proc.). Najbardziej popularnymi sposobami dotarcia do szerszego grona odbiorców wciąż są posty promowane (34 proc.) oraz marketing szeptany (35 proc.), czyli system rekomendacji i poleceń od znajomych.
Sprzedajemy w większości od co najmniej roku (69 proc.) i podobnie jak w 2021 – najczęściej realizujemy mniej niż 10 transakcji w ciągu miesiąca (71 proc.).
Przychód ze sprzedaży za pomocą social media traktowany jest raczej jako dodatkowe źródło dochodu, niż sposób na regularne zarobki – najczęstsze średnie, miesięczne przychody ze sprzedaży za pomocą social media wynoszą nie więcej niż 1000 zł (62 proc.).
Podobnie jak w ubiegłorocznym badaniu, kluczowym wyzwaniem dla sprzedających jest silna konkurencja (50 proc.) , a w związku z tym efektywne wypromowanie sklepu (30 proc.) – tak, aby dotarł do szerokiego grona odbiorców (32 proc.).
Mimo to co trzeci badany wyraża zadowolenie ze swojej sprzedaży w serwisach społecznościowych.