Format parków handlowych to jeden z filarów branży retail, który przyczynił się do jej rozwoju i wpłynął znacząco na zachowania zakupowe klientów. Aktualnie przeżywa swój rozkwit – po okresie zdominowanym przez duże i obfitujące w marki modowe galerie handlowe – w istotnej mierze za sprawą pandemii koronawirusa i wpływu, jaki miała na komfort robienia zakupów – pisze w komentarzu dla Omnichannel News i Omnichannel VOICE Tomasz Janik, Prezes Zarządu P.A. NOVA S.A.
Głównym miejscem lokalizacji nowych parków handlowych przestają być duże, aglomeracyjne miasta. Pomniejsze miejscowości i ich mieszkańcy dostrzegają potencjał i korzyści płynące z ulokowania parku handlowego o powierzchni około 10 tys. mkw. w najbliższej okolicy. Bezpieczeństwo i komfort zakupów, w kontekście pandemii koronawirusa, jakie zapewniają parki handlowe, przyczyniły się do wzrostu zainteresowania tym formatem wśród klientów, a co za tym idzie – również najemców i to takich, którzy nigdy wcześniej nie rozważali swojej obecności w parkach handlowych w mniejszych miejscowościach. Skrojony na miarę mix najemców, którzy swój asortyment dostosowują do regionu, popytu oraz sytuacji rynkowej, dogodna lokalizacja, komfortowy dojazd i obszerny parking to atuty, które aktualnie są najbardziej cenione w przypadku wyboru destynacji zakupowej.
Rozwój formatu potrwa jeszcze 3–5 lat
Aktualnie w Polsce buduje się kilkadziesiąt parków handlowych rocznie. Szacujemy, że rozwój formatu potrwa jeszcze 3–5 lat, przy obecnej podaży powierzchni rzędu 200 tys. mkw. rocznie. Co oznacza, że w kraju jest jeszcze miejsce na 100–200 parków handlowych różnej wielkości. Ich sukces zależeć będzie od wielu czynników. Należy zwrócić uwagę na aktualne zagrożenia, które wpływają na decyzje biznesowe oraz powodzenie inwestycji zarówno po stronie inwestorów, jak i partnerów biznesowych. Utrzymujący się wysoki kurs euro negatywnie wpływa na wyniki finansowe najemców, którzy swoje czynsze płacą w większości w europejskiej walucie, natomiast wpływy osiągają w polskich złotych. Z tego powodu najemcy, obciążeni już wyższymi kosztami, niechętnie podchodzą do rozmów w sprawie podwyższenia bazowej stawki czynszu, co byłoby odpowiedzią na problemy inwestorów związane z wzrostem kosztów budowy i utrzymania obiektów handlowych spowodowanych inflacją. Spowolnienie gospodarcze, jak i rosnące koszty finansowania bankowego, to kolejne wyzwania, z jakimi muszą się zmagać inwestorzy. Panująca niepewność na rynku sprawia, że banki ostrożniej podchodzą do nowych projektów, udzielając kredytów na znacznie mniej korzystnych warunkach, niż miało to miejsce jeszcze rok temu.
Mimo wszystkich przeszkód, jakie stoją na drodze każdej ze stron, zarówno inwestorzy, jak i najemcy są zgodni – to jest czas parków handlowych. W szczególności tych typu convenience – małych, „podręcznych”, a jednocześnie oferujących szeroką gamę produktów i usług. Takich, gdzie klienci znajdą pod jednym dachem wszystko, czego na co dzień potrzebują.
Dwa nowe parki handlowe i projekty typu BTS
Jako grupa PA NOVA planujemy do końca 2023 roku oddać do użytku dwa kolejne parki handlowe o łącznej powierzchni najmu około 15 tys. mkw. oraz co najmniej dwa obiekty typu DIY o łącznej powierzchni GLA ponad 20 tys. mkw. Dalsze plany inwestycyjne zależeć będą w dużej mierze od efektów prowadzonego procesu sprzedaży części aktywów, ustabilizowania się rynku budowlanego (koszty budowy) oraz dostępnego poziomu finansowania. Nasza strategia przewiduje dalsze inwestycje w obszarze parków handlowych oraz obiektów DIY, głównie w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Jesteśmy również zainteresowani kolejnymi projektami przemysłowymi typu BTS, ale możliwość prowadzenia inwestycji w tym segmencie w dużej mierze zależeć będzie od aktywności zagranicznych inwestorów, na którą wpływ ma ogólna koniunktura gospodarcza.
Autorem komentarza jest Tomasz Janik, Prezes Zarządu P.A. NOVA S.A.