W 2021 roku wartość rynku wyniosła prawie 30 mld zł – połowa firm z branży luksusowej kieruje się w rozwoju strategią ESG – wynika z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce. Luksus w dobie zrównoważonego rozwoju”
Stale powiększa się grono konsumentów dóbr luksusowych, czyli przede wszystkim osób bogatych, o zarobkach brutto przekraczających 50 tys. zł miesięcznie. W 2020 roku było ich 77 tys., czyli o 11,6 proc. więcej niż rok wcześniej, a 149 tys. mieszkańców Polski można było zaliczyć do grupy HNWI. Osoby z tej ostatniej grupy dysponują majątkiem netto przekraczającym milion dolarów.
Wydatki konsumentów na produkty i usługi luksusowe w 2021 roku okazały się wyższe niż przed pandemią za sprawą jednego tylko segmentu samochodów premium i luksusowych.
Odbudowa na rynku dóbr luksusowych
Po załamaniu sprzedaży w 2020 roku, kolejny rok był czasem odbudowy na rynku dóbr luksusowych. W 2021 roku cały rynek dóbr luksusowych w Polsce osiągnął wartość blisko 30 mld zł. To wartość większa niż przed pandemią. Liczba osób przekraczających drugi próg podatkowy lub jego równowartość wzrosła w 2020 roku o 4,6 proc. r/r do 1,76 mln. W pierwszym roku pandemii z jeszcze większą dynamiką powiększyła się grupa osób bogatych, o zarobkach powyżej 50 tys. zł miesięcznie – o 11,6 proc.
– Branża luksusowa powoli odbudowuje przychody do poziomów sprzed pandemii. Jak na razie tylko segment samochodów marek premium i luksusowych przekroczył poziom z 2019 roku. Oprócz branży motoryzacyjnej najlepiej radzi sobie segment alkoholi, który prawdopodobnie już w 2022 roku osiągnie wartość sprzedaży sprzed załamania rynku. W znacznie gorszej sytuacji znajduje się segment luksusowych hoteli i SPA, który najboleśniej doświadczył obostrzeń w szczycie pandemii, a choć miniony rok przyniósł wzrost, przed branżą jeszcze długa droga do odrobienia strat. Wszelkie przewidywania o przyszłości obarczone są dozą ryzyka przede wszystkim ze względu na sytuację na Ukrainie oraz ewentualną możliwość ponownego wprowadzenia obostrzeń w gospodarce, jeśli sytuacja epidemiczna w Polsce się pogorszy – mówi Tomasz Wiśniewski Partner, Deal Advisory, Szef Zespołu Wycen w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, KPMG w Polsce
Odzież i akcesoria
Rynek luksusowej odzieży i akcesoriów w 2021 roku powiększył się o 418 mln zł, czyli 16,6 proc. r/r, tym samym odrabiając dużą część spadków odnotowanych w pierwszym roku pandemii. Wartość rynku wyniosła 2,9 mld zł, a prognozy wskazują, że odbuduje swoją rekordową wartość z 2019 roku (3,1 mld zł) już w 2023 roku. Akcesoria odpowiadają obecnie za jedną piątą wartości tego segmentu, a ich znaczenie będzie dalej rosło.
Od 2014 roku do momentu recesji wywołanej pandemią rynek odzieży, obuwia i akcesoriów luksusowych notował dynamiczny rozwój o średnio 6,4 proc. r/r. Szczyt hossy przypadł na 2019 rok, kiedy to rynek powiększył się o rekordowe 8,1 proc. r/r. Najnowsze prognozy wskazują, że powrót do takiej dynamiki będzie trudny, a średnioroczny wzrost do 2026 roku powinien oscylować w okolicach 3,5 proc. Spośród trzech kategorii wchodzących w skład rynku luksusowej odzieży i akcesoriów, to ubrania odpowiadają za największą część zakupów (1,8 mld zł, 63 proc.). Prognozy wskazują, że choć kategoria wciąż będzie rosła w tempie ok. 2,7 proc. w każdym z pięciu kolejnych lat, to jej udział będzie się stopniowo kurczył na rzecz obuwia oraz akcesoriów. Trudności gospodarcze odbiły się najmocniej na sprzedaży obuwia w 2020 roku. Niemniej, 2021 rok przyniósł tu także największe odbicie (+19 proc. r/r) do poziomu 494 mln zł. Analizy przewidują, że wartość rynku luksusowego obuwia będzie rosła w tempie średnio 5,1 proc. r/r w ciągu najbliższych lat i w 2026 roku powinien odpowiadać już za ponad 18 proc. wartości rynku. Wysoki poziom wzrostu przewiduje się również w kategorii luksusowych akcesoriów, która do 2026 roku może się powiększać o 4,5 proc. każdego roku. Kategoria ta odpowiada obecnie za jedną piątą wartości całego segmentu i z czasem powinna powiększać swój udział.
Sprzedaż online motorem napędowym
– Rok 2021 był dobrym rokiem dla dóbr luksusowych. Sprzedaż online, tak jak w 2020 roku, była wiodącym motorem napędzającym wzrost i wygląda na to, że ten trend utrzyma się w 2022 roku. Wielce pozytywnie przedstawia się również trend wzrostowy w sklepach stacjonarnych, także model omnichannel najprawdopodobniej pozostanie trendem na kolejne lata. Od kilku lat naszem celem jest wypracowanie optymalnego modelu omni channel, gdzie sprzedaż stacjonarna funkcjonuje w pełnej symbiozie z sprzedażą online. Obecnie te dwa kanały dystrybucji pracują w pełnej harmonii napędzając wzajemną sprzedaż, która może zacząć się w naszym sklepie online lub w aplikacji, a sfinalizować stacjonarnie i vice versa – mówi Arkadiusz Likus Właściciel Domu Handlowego DH Vitkac
– Od początku pandemii rynek odzieżowy był potencjalnie najbardziej narażony na spadki sprzedaży. Lockdown i zamknięte galerie handlowe siłą rzeczy powodowały ograniczenia w możliwościach zakupowych. Nie mieliśmy też do czynienia z tzw. efektem szminki, jaki występuje przy okazji innych kryzysów. Było więc dość nietypowo. Utknęliśmy w domu, siedząc w dresie przed ekranem komputera. Zatem obaw było bardzo wiele, jednak w relatywnie szybkim czasie zanotowaliśmy powrót do dawnych zachowań konsumenckich. W 2021 roku w dalszym ciągu dało się odczuć piętno covidu – mówi Tomasz Wasiucionek Commercial Director, GPOLAND Group.
– Z jednej strony wróciliśmy w jakimś stopniu do centrów handlowych, z drugiej zaobserwowaliśmy ogromny i nieproporcjonalny wzrost sprzedaży w kanale e-commerce. Ci, którzy już kupowali przez internet jeszcze bardziej się do tego przyzwyczaili. Natomiast ci, którzy wcześniej tego nie robili, zakupów przez internet się nauczyli. Nasi klienci to zarówno sklepy retailowe jak i sklepy e-commerce. Widzimy szczególnie, jak w okresie pandemii bardzo szybko rozwijają się te drugie. Kluczem jest jednak utrzymanie w symbiozie tych dwóch kanałów sprzedażowych i przechodzenie do modelu omnichannel. E-commerce zwiększa obroty marek, zasięgi i dociera do innego klienta. Sklepy retailowe to doświadczanie marek i budowanie relacji. Połączenie tych dwóch kanałów służy właśnie temu, aby każdy klient mógł kupić produkt w taki sposób, jak chce i lubi, a także aby znalazł to, czego szuka. W branży retail odnotowaliśmy silne odbicie w sprzedaży po trudnym 2020 r. Sądzimy, że popyt na podobnym poziomie utrzyma się również w 2022 roku – dodajeTomasz Wasiucionek Commercial Director, GPOLAND Group.
Znaczenie strategii ESG dla branży luksusowej
Ponad połowa (58 proc.) badanych firm z branży dóbr luksusowych deklaruje, że przykłada dużą lub bardzo dużą wagę do zagadnień ESG (ang. Environmental, Social and Corporate Governance), a blisko jedna trzecia twierdzi, że umiarkowaną wagę. Co więcej, zdecydowana większość respondentów stwierdza, że zrównoważony charakter dobra luksusowego może zdecydowanie (36 proc.) lub umiarkowanym w stopniu (48 proc.) poprawić jego poziom prestiżu.
– Znajdujemy się w specyficznym momencie – pandemia wymusiła zmiany w trendach, w zachowaniu konsumentów i marek. Luksus stał się bardziej odpowiedzialny, bardziej świadomy i bardziej zrównoważony. W Dr Irena Eris od lat podejmujemy działania na rzecz środowiska i odpowiedzialnego biznesu. Obejmują one strategię biznesową, kulturę przedsiębiorstwa i codzienne aktywności. Nasze produkty projektujemy w duchu ekoprojektowania, przez co rozumiemy np. działania polegające na zmniejszaniu gramatury opakowań, jak również świadomy dobór materiałów do ich produkcji, w taki sposób, aby zwiększyć możliwość recyklingu, dlatego już teraz, realizujemy poziomy odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych, które Unia Europejska zamierza osiągnąć w 2030 roku. Rezygnujemy z plastikowej folii ochronnej na wszystkich kartonikach kosmetyków do pielęgnacji twarzy Dr Irena Eris. Zmniejszamy gramaturę oraz wielkość kartoników, aby redukować zużycie papieru. Nasi naukowcy tworzą receptury nowych kosmetyków, maksymalizując udział składników bio-technologicznych (niepowodujących nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych), pochodzenia naturalnego (certyfikowanych, z odpowiedzialnych źródeł) oraz wegańskich. Wszystkie nasze kosmetyki mają certyfikat „Cruelty Free”, a cała produkcja oparta jest na energii, pochodzącej w 100 proc. ze źródeł odnawialnych – mówi Joanna Łodygowska Szef Działu Komunikacji, Dr Irena Eris S.A.
Zamożni Polacy w liczbach
Według raportu Credit Suisse Global Wealth Databook 2021, na koniec 2020 roku w Polsce mieszkało ponad 149 tys. osób, których majątek liczony w aktywach netto wyniósł co najmniej 1 mln dolarów. Od 2019 roku do 2020 roku w Polsce przybyło 14,6 tys. osób, które można określić mianem HNWI (ang. high net worth individuals).
Wśród 19 wybranych państw europejskich Polska w bezwzględnej liczbie HNWI wyprzedza takie kraje jak Portugalia, Finlandia, Grecja czy Czechy. W tym samym rankingu Polska zbliżyła się nieco do Norwegii (177 tys. HNWI) oraz Irlandii (182 tys.). W czołówce państw europejskich z największą liczbą HNWI po raz pierwszy Niemcy z liczbą ponad 2,9 mln HNWI wyprzedziły Wielką Brytanię (2,5 mln) oraz Francję (2,5 mln). Struktura milionerów w Polsce i w Europie jest do siebie bardzo zbliżona i przeszło 91 proc. tych osób dysponuje majątkiem w przedziale 1-5 mln dolarów. Z kolei osoby z majątkiem powyżej 50 mln dolarów stanowią ok. 0,2-0,3 proc. wszystkich HNWI. W 2020 roku grupa tych najbardziej majętnych osób w Polsce powiększyła się relatywnie najwyraźniej, o 15,9 proc. r/r, podczas gdy wszystkich HNWI było o 10,9 proc. więcej r/r