Nadchodzi zmierzch galerii handlowych? Czy to koniec epoki, klienci na stałe porzucą centra handlowe? Tego typu tytuły medialne w 2020 i 2021 r. wieszczyły czarną przyszłość branży, która wkrótce miała się zmienić w niszczejące, opustoszałe widma, bądź co najwyżej przestrzenie magazynowe – pisze w komentarzu dla redakcji OmnichannelNews.pl Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Cały materiał zostanie opublikowany w najbliższym numerze Magazynu Omnichannel Voice.
Pandemia skutecznie zasiała tego typu scenariusze w przestrzeni publicznej, dodatkowo zestawiając centra handlowe w kontrze z e-commerce. Chcąc zestawić te tezy z rzeczywistością Polska Rada Centrów Handlowych, wespół z agencją badawczą GfK zbadały jak wygląda rynek po okresie lockdownów i obostrzeń sanitarnych. W efekcie powstał raport „Przyszłość centrów handlowych”, który weryfikuje miejsce branży w polskim handlu.
Rynek handlu detalicznego w Polsce jest rozdrobniony. Klienci mogą skorzystać z ok. 350 tys. sklepów stacjonarnych (w tym ok. 35 tys. zlokalizowanych w centrach handlowych) i 49 tys. sklepów internetowych. Kluczową rolę pełnią w nim centra handlowe oraz e-commerce, które razem generują około 40 proc. obrotów (30 proc. centra handlowe i 10 proc. online). Reszta należy do pozostałych miejsc handlu, w tym małych sklepów osiedlowych i w centrach miast, bazarów, targowisk, sklepów wielkopowierzchniowych czy parków handlowych. Z raportu PRCH i GfK wyraźnie widać, że kluczem do sukcesu będzie koncentracja na kliencie i jego potrzebach. Jedną z nich, jest zapewnianie satysfakcjonującego doświadczenia zakupowego, niezależnie od kanału sprzedaży, czyli omnichannel. Klient może rozpocząć zakupy w jednej przestrzeni, a skończyć w innej. By się do tego dostosować, wszyscy w tym galerie handlowe, muszą oferować kupującym jakościową obsługę, łatwość transakcji i coraz więcej intuicyjnych, przyjaznych rozwiązań.
Galerie najpopularniejszym wyborem
Dla całego pokolenia Polaków centra handlowe są oczywistym elementem krajobrazu, towarzyszą im od dziecka. Ich historia nad Wisłą to już niemal 30 lat, można więc powiedzieć, że są dzieckiem transformacji gospodarczej i wykreowały nowoczesny handel w Polsce. Wielu sieciom i ich markom dały możliwość rozwoju i zbudowania efektywnej sieci sprzedaży. A Polacy chętnie z nich korzystają doceniając atrakcyjność cen, szerokość asortymentu, wygodę oraz kontakt z profesjonalnym sprzedawcą. W zależności od kategorii na centra handlowe jako pierwszy wybór wskazuje nawet dwukrotnie więcej badanych, niż drugi, alternatywny kanał sprzedaży. Jednocześnie, z raportu wynika, że klienci, ponad 50 proc. respondentów, oczekują od centrów handlowych zmian, m.in. nowych pomysłów na gastronomię i rozrywkę. Dlaczego? Bo te obiekty nie tylko zmieniły zwyczaje zakupowe Polaków, ale pełnią też istotną funkcję jako miejsca spotkań i budowania więzi społecznych, na co zwraca uwagę 40 proc. badanych.
Platformy internetowe jak hurtownie marek
Pandemia COVID-19 przyspieszyła rozwój e-commerce w Polsce, powodując wzrost, o blisko 50 proc., głownie małych sklepów internetowych. Powtarzające się ograniczenia w handlu stacjonarnym, dotyczące głównie dużych obiektów handlowych, skutkowały częściowym przeniesieniem sprzedaży do internetu. Widać to w obrotach e-commerce, które gwałtownie rosły w czasie lockdownów, a spadały po ich zniesieniu. Platformy internetowe typu Allegro czy Amazon, pełnią obecnie rolę hurtowni marek, bądź swego rodzaju galerii handlowych online. Polacy w badaniu mówią, że cenią zakupy online przede wszystkim za swobodny dostęp 24/7, łatwość porównania oferty i sprawdzenia opinii innych użytkowników oraz wygodę zakupów. Na atrakcyjność tych aspektów zakupów w internecie wskazywało do 40 proc. do 60 proc. badanych.
Autorem komentarza jest Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.