Spółka odzieżowa LPP, która posiada 140 sklepów na Ukrainie, podjęła pierwsze kroki bezpieczeństwa. – Od rana cały handel na Ukrainie nie funkcjonuje, również nasze sklepy pozostają zamknięte, a wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane – poinformował redakcję Omnichannelnews.pl Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP S.A.
– Sytuacja jest rozwojowa, dlatego z uwagą śledzimy doniesienia zza wschodniej granicy, w tym relacje z naszego biura na Ukrainie i reagujemy na bieżąco. Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo ludzi. Administracja naszego biura w Kijowie została przeniesiona do Lwowa i to Lwów przejmuje dowodzenie w naszej spółce ukraińskiej – dodał Przemysław Lutkiewicz
Rosja i Ukraina to dwa kluczowe rynki w portfolio LPP
LPP jest polską firmą rodzinną, jedną z najdynamiczniej rozwijających się w branży odzieżowej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Przez 30 lat z sukcesem prowadzi działalność w Polsce i za granicą, sprzedając kolekcje na 26 rynkach stacjonarnych, w tym w tak prestiżowych stolicach jak Londyn, Helsinki, Tel Awiw czy Moskwa. Oferta online dostępna jest na 31 rynkach. LPP zarządza 5 markami modowymi: Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka posiada sieć ponad 2000 salonów sprzedaży o łącznej powierzchni przekraczającej 1,7 mln m2.
W oparciu o globalną sieć zaopatrzenia polski producent odzieży dystrybuuje rocznie przeszło 259 mln sztuk odzieży na 3 kontynenty. LPP pełni też ważną rolę, tworząc miejsca pracy dla 27 tys. osób w biurach i strukturach sprzedaży w Polsce, krajach Europy, Azji i Afryki. Spółka jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w ramach indeksu WIG20 oraz należy do prestiżowego indeksu MSCI Poland.