Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej rośnie błyskawicznie. Przybywa klientów, którzy przed pandemią nie robili zakupów online, a teraz docenili ich wygodę. Rośnie też liczba e-sklepów – pisze w komentarzu Marek Biernacki, szef fintechu Mokka.
Z wyliczeń firmy PwC wynika, że w 2020 r. rynek e-commerce wart był 80 mld zł. W tym roku może on przekroczyć 100 mld zł i osiągnąć 10-procentowy udział w całym rynku detalicznym.
Omnikanałowość
Bardzo silnym trendem w 2022 r. będzie dalszy rozwój omnikanałowości, czyli zapewnienie takich samych możliwości zakupów konsumentom bez względu na kanał sprzedaży. Chodzi już nie tylko zapewnienie dostępu do produktów przez internet i stacjonarnie, ale o zaawansowane zarządzanie stanami magazynowymi i sprzedażą, tak by zapewnić klientom wybór kanału i dostępność wszystkich produktów. Trend ten obejmuje też naturalnie dostępne metody płatności w tym płatności odroczone. Klienci oczekują dostępności danego rozwiązania niezależnie od kanału dokonywania zakupu. Warto tu zaznaczyć, że Mokka, od wielu lat udostępnia swoje rozwiązanie właśnie w modelu „omnichannel”.
Q-commerce
Rozwój rynku przyspieszy również tzw. q-commerce, nazywany też dostawą na żądanie. W modelu tym zakupy mają być dostarczane najpóźniej 30 min. od złożenia zamówienia. W ten sposób dostarczana jest przede wszystkim świeża żywność. Skorzystanie z usługi wymaga tylko zainstalowania aplikacji mobilnej sklepu. Q-commerce łączy więc zalety handlu elektronicznego z pojawiającymi się na rynku innowacjami.
Eko e-commerce
Z moich obserwacji wynika, że klienci coraz częściej przywiązują wagę do ochrony środowiska i oczekują tego od marek. Eko e-commerce będzie więc przybierał na sile. Sądzę, że niskoemisyjny transport, eliminacja plastiku w produktach, stosowanie biodegradowalnych opakowań i wspieranie ekologicznych akcji społecznych, to jedyny sposób na pozyskanie konsumentów, którzy są coraz bardziej świadomi koniecznych zmian – również w handlu. Działalność CSR nie tylko pozwala na budowanie pozytywnego wizerunku firmy, ale wpływa również na zaufanie konsumentów. Ekologia staje się więc jednym z głównych trendów także na rynku e-commerce.
Sprzedaż internetowa w 2022 będzie musiał spełniać nie 3, a 7 ekologicznych założeń. Kiedyś to było 3R – z ang. Reduce, Reuse i Recycle, teraz dochodzi Rethink, Repurpose, Recover i Refuse. To podstawa również ReCommerce, czyli handlu z drugiej ręki. To nawet nie trend a moda zwolenników idei „zero waste” świadomych konieczności zrównoważonego rozwoju. Coraz chętniej będziemy dawać drugie życie nie tylko ubraniom, ale także różnym akcesoriom, sprzętom elektronicznym, ale nawet towarom luksusowym.
Autorem komentarza jest Marek Biernacki, szef fintechu Mokka, oferującego płatności odroczone.